piątek, 3 listopada 2017

Tydzień pierwszy - MOJE ŻYCIE


,,Duchu Święty naucz ufać Ci bez granic.
Daj mi chodzić nad wodami gdziekolwiek mnie powołasz.
Prowadź głębiej niż pójść mogą moje stopy.
Moja wiara się umocni w Twej obecności Boże." 


Czy życie ma sens? Po co żyję? Co lub kto jest sensem mojego życia?

To, że tu jestem jest ważne. To, że tu jestem oznacza, że to ja jestem ważna, że jestem potrzebna, a nie jestem jednym z wielu przypadków. To, że tu jestem oznacza, że chcę robić coś więcej. Że chcę wzrastać!! To znaczy, że to ja chcę wyjść Mu na spotkanie, że chcę Go spotkać jak uczniowie idący do Emaus, bo zwyczajnie za Nim tęsknie.


Dlaczego mam się modlić? Czy wierzę? Dlaczego wierzę? Jaka jest moja wiara? 

Wcale nie mówię, że super wierzę. Że nie grzeszę, że wszystko jest we mnie piękne.  Ze ufam i kocham bezgranicznie, że wybaczam na lewo i prawo. Ale wiem, że chcę. Chcę się do tego wciąż uczyć i to od najlepszego Nauczyciela. Chcę być dla braci i sióstr, czynić to samo chciałabym aby mnie czyniono. 



Czy Bóg istnieje? Jaki On jest? Jakie jest twoje doświadczenie Boga? Jak reaguje na cierpienie? Jak je znoszę? Czy jestem szczęśliwy? Co z moimi planami, marzeniami?

Po tygodniu osobistych zmagań, tych dotyczących mnie wiem jedno... To wszystko są FUNDAMENTY. Fundamenty tego, by moje życie stawało się piękne i szczęśliwe. A przez to, aby także stawało się powodem do radości dla innych. I w życiu przecież o to chodzi, by radością zarażać innych, bo człowiek wierzący to człowiek radosny. Pełen łaski i szczęścia. To ten, który ewangelizując tryska ciepłem, radością i Miłością!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Ukochani odwieczną Miłością , Blogger